Polskie Powroty, czyli jak nauka podejmuje największe wyzwania współczesnego świata - NAWA

Używamy plików cookies, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie ze strony. Kontynuując, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Zbliża się termin zakończenia naboru do programu Polskie Powroty NAWA. Zgłoszenia przyjmujemy do 25 lipca do godz. 15 czasu warszawskiego. A dziś chcemy pokazać, jak wybitni uczeni, którzy skorzystali z możliwości programu, pracują nad projektami, które mają szansę zmienić świat.

Zalet flagowego programu Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej jest wiele. To m.in. fakt, że zyskują na nim nie tylko pojedynczy naukowcy, ale to także szansa na wyłowienie talentów dopiero rozpoczynających karierę – bo Polskie Powroty umożliwiają założenie własnej grupy badawczej. Poza tym zyskują uczelnie, bo zatrudniają naukowców, którzy już zostali dostrzeżeni na świecie; to często praca z najnowszymi technologiami. Wreszcie, ten program NAWA to także modne i „nośne” tematy – jak energia odnawialna, fotowoltaika czy badania nad COVID-19 oraz mutacjami genów. To wszystko sprawia, że nasi stypendyści – mówiąc krótko – zmieniają świat.

Przedstawiamy kilku naszych dotychczasowych beneficjentów.

Walka z COVID19 w polskich laboratoriach

Dr Tomasz Turowski z Instytutu Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk bada określenie udziału poszczególnych czynników w mechanizmie nieciągłej transkrypcji, co pozwoli na identyfikację potencjalnych celów do terapii skojarzonej oraz ulepszenie istniejących leków antywirusowych. Do Polski wrócił z Uniwersytetu w Edynburgu, gdzie wyjechał na staż podoktorski.

- Nasze prace skupiają się na produkcji RNA przez wirusa SARS-CoV-2, powodującego chorobę COVID19. W pracy łączymy metody biologii molekularnej, analizy danych (tzw. data science) oraz modelowania matematycznego. Pozwala to na odkrycie nowych mechanizmów regulacyjnych w cyklu replikacji wirusa – tłumaczy naukowiec. - Co ważne, pracujemy na białkach, których geny najwolniej mutują u koronawirusów i powinny być wspólne dla wariantów SARS-CoV-2 oraz innych koronawirusów, tych bardziej śmiertelnych, jak SARS lub MERS oraz tych powodujących zwykłe przeziębienia – dodaje.

Dr Tomasz Turowski do Instytutu Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk (IBB) w Warszawie wrócił w ramach rekrutacji kierowników nowych pracowni badawczych.

- Już sama otwartość Instytutu na rekrutacje nowych kierowników w otwartym konkursie pokazuje nowoczesny sposób myślenia o nauce. Wraz z IBB uzyskaliśmy finansowanie mojego powrotu od NAWA, co pozwoliło na mój przyjazd w lecie tego roku. Zaraz po powrocie pozytywnie zaskoczyła mnie administracja IBB. Otrzymałem ogromną pomoc Dyrekcji i Pracowników Instytutu w formalnościach dotyczących finansowania, adoptowaniu pomieszczeń i rekrutacji członków zespołu. Dzięki temu, oraz bardzo sprawnym członkom mojego zespołu, po niespełna trzech miesiącach mamy nowoczesne, w pełni wyposażone, laboratorium biologii molekularnej – tłumaczy uczony.

Dodaje też, że nie bez znaczenia jest fakt, iż duża część zaplecza badawczego jest w IBB wspólna. To ułatwia start nowej grupie.

AdobeStock 317935664 cendeced

Polski Powrót z grantem ERC

Polskie Powroty często przyspieszają karierę, czego przykładem może być dr hab. Kinga Kamieniarz-Gdula z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, która była stypendystką programu Polskie Powroty NAWA 2018, a na początku tego roku otrzymała niezwykle prestiżowy Grant Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych - ERC StG: STARTING GRANT. Po studiach na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu - odbyła studia doktorskie oraz staż podoktorski w Instytucie Maxa Plancka we Fryburgu. Przez kilka lat pracowała naukowo na Uniwersytecie Oxfordzkim. Do Polski wróciła po 13 latach dzięki programowi Polskie Powroty NAWA.

- Większość ludzkich genów ma kilka alternatywnych końców. Zazwyczaj alternatywny koniec moduluje funkcję genu, ale w niektórych wypadkach może skrajnie ją zmienić. Na przykład gen zapobiegający powstawaniu raka przy wykorzystaniu niewłaściwego końca może zacząć stymulować wzrost nowotworu. Projekt ERC ma na celu poznanie co determinuje, który koniec genu jest wykorzystywany w danych warunkach. W dalszej perspektywie, zrozumienie wyboru alternatywnych końców genów może pozwolić na kontrolę tego procesu np. w chorobach nowotworowych – tłumaczy dr hab. Kinga Kamieniarz-Gdula.

Dodaje, że naukowczyni powracająca z zagranicy musi zmierzyć się z wielką ilością wyzwań organizacyjnych zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym.

- Grant Polskie Powroty miał i ma dla mnie duże znaczenie: przede wszystkim znacznie ułatwił mi powrót do Polski po 13 latach prowadzenia badań w Niemczech i Anglii. Z punktu widzenia sukcesu w konkursie ERC bardzo ważne było to, że dzięki tej pomocy w większym stopniu mogłam skupić się na przygotowaniu aplikacji grantowej ERC. Ponadto, dwie moje współpracowniczki finansowane z Polskich Powrotów pomogły mi przy opracowaniu niektórych elementów wniosku – tłumaczy poznańska badaczka.

AdobeStock 142087350 Romolo Tavani

Badania zorientowane na rynek

Prof. Marek Maryański ma za sobą 32 lata pracy naukowej w USA. Dzięki Polskim Powrotom trafił na Politechnikę Gdańską. Obszarem jego zainteresowań jest technologia w zakresie radioterapii do zastosowania w onkologii. Prowadzi badania zorientowane na rynek.

Zaznacza, że wbrew mitom i powszechnym opiniom na temat polskiej nauki badacze znad Wisły mają sporo przewag kompetencyjnych w porównaniu z naukowcami za granicą. Chodzi m.in. szeroki horyzont kulturowy, szerokie kompetencje naukowe, interdyscyplinarność. Zachwala też poziom młodych naukowców, bowiem w konkursie przeprowadzonym na Wydziale Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej Politechniki Gdańskiej wyłoniono dwóch asystentów pracujących w jego grupie badawczej.

- Oboje wygrali przed pozostałymi 17-ma kandydatami, z których kilkoro również kwalifikowało się na te stanowiska bardzo przecież odpowiedzialne, ponieważ to właśnie Grupa Projektowa, a nie indywidualny Powracający Naukowiec, realizuje program prac naukowych opisany we wniosku NAWA Polskie Powroty – tłumaczy prof. Maryański. - Jestem z nich ogromnie zadowolony. Są świetnie wykształceni naukowo, posiadają przy tym świeżość spojrzenia, wyobraźnię i odwagę, w tym odwagę zadawania pytań i podejmowania nowych, trudnych zadań. Są wytrwali, konsekwentni, świetnie zorganizowani. Posiadają wielką kulturę osobistą i pełen uroku i świeżości entuzjazm dla współpracy z innymi badaczami, z Polski jak i z ośrodków zagranicznych. Komunikują się bardzo dobrze zarówno po polsku, jak i po angielsku – dodaje.

W polskiej nauce jego zdaniem problemem jest "skostniała i przerośnięta biurokracja, hiper-hierarchiczna tytułomania, a także przeszkadzające w zrozumieniu świata szufladkowanie dziedzin wiedzy w polskiej nauce". Te wady systemowe stanowią jego zdaniem prawdziwe zagrożenie dla rozwoju naukowego młodych.

- Mam jednak nadzieję, że połączenie tej ich świeżości i entuzjazmu z doświadczeniem nas "repatriantów naukowych", którzy poznali inne funkcjonowanie nauki, bardziej otwartej na oryginalność, wyobraźnię i odwagę, mniej skrępowanej biurokracją, doprowadzi do "przemiany fazowej" (może połączonej z pokoleniową?) w polskiej nauce. Wierzę, że na skutej takiej przemiany doceniane będą kiedyś w Polsce właśnie takie niezbędne cechy prawdziwych uczonych jak wyobraźnia, odwaga, radość z pracy twórczej, a także życzliwa gotowość do opowiadania społeczeństwu w zrozumiały dla ogółu sposób o głębokiej treści badań naukowych i ich znaczeniu dla ludzkości – tłumaczy prof. Mariański.

AdobeStock 57168439 Minerva Studio

Od fotowoltaiki po przemysł chłodniczy

Warto zaznaczyć, że to tylko niektóre z zagadnień, które podejmują „Powrotowcy”. Wśród nich są m.in. dr Agnieszka Drobniak, która trafiła na Uniwersytet Śląski w Katowicach. Celem pionierskich multi-dyscyplinarnych badań jest przeprowadzenie kompleksowej oceny jakości paliw z biomasy dostępnych na rynku dla klientów detalicznych, ponowna ocena obecnych metod badań i norm jakości paliw biomasowych, zrozumienie korelacji między ich właściwościami a emisjami ze spalania oraz określenie parametrów, które mogą przewidzieć wpływ spalania biomasy na środowisko i zdrowie człowieka.

Albo dr Przemysław Gaweł z Instytut Chemii Organicznej PAN, który zajmuje się badaniem nowych materiałów dla elektroniki i fotowoltaiki oraz ich zrównoważoną produkcją.

Z kolei dr hab. inż. Sabiny Rosiek-Pawłowskiej, niegdyś z University of Almeria w Hiszpanii, a dziś z Politechniki Wrocławskiej, zajmuje się technologiami solarnymi i chłodniczymi dla przemysłu spożywczego.

- Podjęta w projekcie tematyka wspiera strategię zrównoważonego rozwoju, mając na celu poprawę dobrostanu zwierząt, dbając jednocześnie o optymalne zużycie energii i zasobów w pomieszczeniach inwentarskich przy wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii, a także poprawę wydajności mlecznej krów, co całościowo przekłada się na znaczące zyski ekonomiczne hodowcy. Rozwiązanie to stanowi szczególny potencjał wdrożeniowy na rynku inwentarskim – mówi dr hab. inż. Sabina Rosiek-Pawłowska.

Szansa na sukces polskiej nauki

Program został ogłoszony przez NAWA po raz pierwszy wiosną 2018 i od tamtej pory konkursy ogłaszane są regularnie co roku. Jest to jeden z pierwszych programów NAWA. Został stworzony w odpowiedzi na potrzebę zbudowania stałej oferty, która byłaby motywacją do powrotu dla najlepszych naukowców polskiego pochodzenia, którzy po okresie kariery naukowej za granicą rozważają kontynuowanie pracy w Polsce.

W jego ramach sfinansowane zostają: wynagrodzenie powracającego naukowca wraz z kosztami pracodawcy, wynagrodzenia dla członków grupy projektowej wraz z kosztami pracodawcy, koszty przesiedlenia oraz adaptacji miejsca pracy.

Maksymalne finansowanie NAWA to 1 143 200 zł dla młodych naukowców lub 2 397 600 zł dla doświadczonych naukowców. Na aktualny konkurs NAWA przeznaczyła 18 mln zł, co pozwoli na sfinansowanie około 10 najlepszych projektów.

Dzięki współpracy NAWA z Narodowym Centrum Nauki dostępny jest również tzw. komponent badawczy, czyli grant startowy przeznaczony na koszty badań naukowych z zakresu badań podstawowych. Dzięki temu właśnie Polskie Powroty otwierają przed uczonymi ogromne możliwości. W tym roku po raz pierwszy pojawiła się także  - dzięki współpracy z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju – także możliwość dla badań o charakterze aplikacyjnym. To grant startowy, finansowany przez NCBR, dla laureatów Polskich Powrotów, którzy zaplanują projekty w obszarze badań aplikacyjnych i prac rozwojowych. Pojedynczy komponent aplikacyjny wynieść może nawet 400 000 zł.

Do tej pory wyłoniono 63 laureatów programu. Są wśród nich naukowcy z doświadczeniem w pracy w najlepszych zagranicznych ośrodkach naukowych, m.in. University of Oxford, King’s College London czy Yale University.

Nabór wniosków jest prowadzony do 25 lipca 2022 r., do godz. 15 (czasu lokalnego dla Warszawy).

Szczegółowe informacje na temat programu "Polskie Powroty" znajdują się TUTAJ.

PP

Udostępnij